Glastonbury – jak tam się dostać?!

Glastonbury Festival jest mekką festiwalowiczów – tylko jak się tam dostać?!

Popularne Glasto, Glastonbury Festival, a dokładniej Glastonbury Festival of Contemporary Arts to jeden z najbardziej znanych festiwali nie tylko w Europie, ale i na całym świecie. Pierwsza edycja odbyła się w 1970 roku jako dwudniowa impreza bluesowa, która przyciągnęła półtora tysięczną publiczność. W ramach biletu, który kosztował aż £1, dostawało się również butelkę mleka, gdyż jak wiadomo, festiwal od lat odbywa się na tak zwanej Worthy Farm w Pilton, niedaleko miasteczka Glastonbury.

Źródło: http://www.glastonburyfestivals.co.uk/gallery/, credits: Andrew Allcock

Źródło: http://www.glastonburyfestivals.co.uk/gallery/, credits: Andrew Allcock

45 lat i 232 funty za karnet później, bilety na ten festiwal są jednymi z najtrudniejszych do zdobycia. Jeżeli masz 12 lat lub mniej w czasie odbywania się imprezy, masz szczęście, nie potrzebujesz biletu. Sprawa komplikuje się w przypadku znacznej większości uczestników festiwalu – to znaczy osób powyżej 13 roku życia. Wówczas zaczyna się zabawa. Festiwal ten ma bowiem jeden z bardziej skomplikowanych sposobów zakupu biletu wśród wydarzeń tego typu.

Credits: Charles Gervais

Źródło: http://www.glastonburyfestivals.co.uk/gallery/, credits: Charles Gervais

Bój o bilety

Kupienie biletów na Glastonbury graniczy z cudem. Tegoroczne karnety z przedsprzedaży rozeszły się w 30 minut. Nie pobiło to jednak zeszłorocznego rekordu, kiedy to  wyprzedanie ponad 130 tysięcy karnetów zajęło około 25 minut. Dla porównania w 2009 roku było to 12 godzin, w 2010 – 8 godzin, 2012 – godzinę i 40 minut, a w 2013 – niecałe półtorej godziny.

Przedsprzedaż odbywa się w październiku roku poprzedzającego edycję, na którą sprzedawane są bilety.  Aby móc wziąć udział w owej przedsprzedaży należy najpierw dokonać rejestracji w systemie Glastonbury (odpowiedni formularz można znaleźć na tej stronie), której powodzenie również nie jest pewne. W moim przypadku dopiero 2 rejestracja została zaakceptowana i to po dość długim czasie oczekiwania.

Na czym więc polega cała zabawa? Oprócz podstawowych danych potrzebnych do stworzenia profilu, jesteśmy zobligowani do umieszczenia zdjęcia. Nie myślcie jednak, że wystarczy pierwsze lepsze zdjęcie, które nawinie Wam się w folderze z fotkami z wakacji. Zdjęcie wymagane przez Glastonbury ma standardy fotografii do paszportu, choć spokojnie – nie musicie udawać się aż do pobliskiego fotografa, aby pracownicy festiwalu zaakceptowali Wasze zdjęcie.  Po udanej rejestracji otrzymuje się unikalny numer, za którego pomocą można w październiku zakupić bilety na Glasto.

Michael Eavis i jego „złe” serwery

I tu wracamy do kwestii zakupu biletu graniczącego z cudem. Wyjątkiem jest tu przypadek, gdy kupujący ma wybitny Internet, do którego podłączymy kilka komputerów z każdego próbując dokonać zakupu karnetów. Można też powołać grupę znajomych, którzy na własną rękę próbują dostać się na stronę, gdzie można zakupić bilety i następnie obdarować całą grupę owymi przepustkami na legendarną Worthy Farm. Wtedy nasze szanse znacząco się zwiększają. Jednak nawet takie przygotowanie nie zapewnia sukcesu.

https://twitter.com/Chloehibb1/status/650597600450715649

Potwierdzają to porażki dwa lata z rzędu przy dwóch komputerach z dość z dobrym Internetem (przypadek autorki). Jeżeli uda nam się dostać na stronę Seetickets współpracującą z Glastonbury Festival przy sprzedaży biletów, a następnie zakupić bilety, uiszczamy jedynie kaucje 50 funtów (od osoby), która rezerwuję nam bilety do czasu wpłacenia reszty ze wspomnianych 233 funtów. Miedzy 1 a 7 kwietnia 2016r. osoby, które odniosły sukces zakupowy muszą dopłacić 183 funty, inaczej ich rezerwacja biletu zostanie anulowana i po potrąceniu 10 funtów opłaty za transakcje, zostanie im zwrócona reszta, a bilet bezpowrotnie przepadnie…

Ostatnia szansa

Może i przepadnie, ale nie bezpowrotnie. Zapewne uszczęśliwi on osobę, która nabędzie go podczas drugiej tury sprzedaży, będącej wynikiem powstania corocznej puli nieopłaconych biletów, które straciły swoich właścicieli i szukają nowych ;) To właśnie wtedy Ci, którzy ponieśli październikową porażkę, mogą spróbować swoich sił jeszcze raz. Odsprzedaż biletów na edycję 2016 odbędzie się po 7 kwietnia wtedy należy uiścić jednorazowo całą kwotę za karnet. Pamiętajcie jednak, że aby móc uczestniczyć w owej powtórnej sprzedaży również należy dokonać rejestracji w systemie festiwalowym!

Jeżeli raz dokonasz takiej rejestracji, lub dokonałeś jej po 2010 roku,  będzie ona ważna w następnych latach. Jeżeli rejestrowałeś się już kiedyś w systemie, polecam sprawdzić tutaj, czy zgłoszenie jest aktywne.

Co dalej?

Kiedy uda Ci się zdobyć „święty Graal festiwalowiczów” pozostaje tylko odliczać dni, cieszyć się i modlić o brak opadów, aby wypad marzeń nie skończył się tak, jak w 2005 roku. Jeżeli deszcz Ci nie straszny – możesz spakować ponton lub wykorzystać dmuchany materac jako tratwę ratunkową, wykorzystując kalosze jako wiosła.