TEST NA FEST #1 PRZYSTANEK WOODSTOCK

Widzieliście już odpowiedzi od Przystanku Woodstock na nurtujące Was pytania. Teraz czas na kilka imponujących informacji o Przystanku, które nasza redakcja wyciągnęła od rzecznika prasowego WOŚP! :)

PRZYSTANEK WOODSTOCK

1. Jaka jest powierzchnia terenu, na którym odbywa się Przystanek?

Teren Przystanku Woodstock to ogromny, liczący ponad 160 ha obszar, położony w województwie Lubuskim na styku gmin Kostrzyn nad Odrą i Witnica, w miejscu gdzie kiedyś znajdował się duży poligon wojskowy.

2. Jak długo trwa montaż na terenie imprezy?

Prace przygotowawcze na miejscu tak naprawdę zaczynają się kilka tygodni przed rozpoczęciem imprezy. W pierwszej kolejności terenem zajmuje się Miasto Kostrzyn, które podejmuje szereg prac porządkowych, sprawdzane i czasem poszerzane są elementy infrastruktury miejskiej (linie energii elektrycznej, sieć wodociągowa itd.). Mniej więcej 3 tygodnie przed pierwszym dźwiękiem woodstockowych koncertów na miejscu pojawiają się już przedstawiciele naszej Fundacji i zaraz zaczynają wjeżdżać „tiry” ze sprzętem, pojawiają się koparki, buldożery, rusza wielka budowa.

W ciągu tych 3 tygodni wyrasta cała infrastruktura kilkusettysięcznego miasta – dwie sceny, Akademia Sztuk Przepięknych, wszystkie strefy aktywności, Pokojowa Wioska Kryszny, Lidl, zaplecze sanitarne, zaplecze gastronomiczne, zaplecze bezpieczeństwa, teleinformatyka i telekomunikacja, łączność… Obserwacja przygotowań to jedno z ulubionych zajęć mieszkańców Kostrzyna, którzy co roku przez te tygodnie licznie odwiedzają teren imprezy i z podziwem komentują rozmach mozolnej pracy budowy miasta festiwalowego.

 

3. Co oprócz nazwy łączy Przystanek z legendarnym Woodstockiem’69? Skąd pomysł na inspirację tym festiwalem?

Tak naprawdę pomysł na zorganizowanie Przystanku Woodstock pojawił się podczas wyprawy Jurka Owsiaka na remake legendarnego już festiwalu Woodstock’69. W roku 1994, czyli w 25. rocznicę tamtego wydarzenia, Jurek z ekipą telewizyjną przygotowywał reportaż z próby powtórzenia legendarnego Woodstocku, zresztą jako dziennikarz muzyczny nie ukrywał fascynacji dokonaniami artystów rock’n’rollowych lat 70-tych. Barwna opowieść o atmosferze przepełnionego tolerancją, szacunkiem i miłością amerykańskiego Woodstocku zderzyła się z rzeczywistością odbywającego się w tym samym czasie największego polskiego festiwalu w Jarocinie, gdzie rzecz zakończyła się wielką zadymą i zamieszkami, kiedy wszyscy bili się ze wszystkimi i generalnie na oczach wszystkich upadał mit jednego z najważniejszych kulturalnych ruchów tamtych lat.

Skojarzenie było oczywiste – a dlaczego nie spróbować zbudować w Polsce takiego festiwalu, jakim jest Woodstock w Stanach Zjednoczonych? Opartego na zupełnie innych wartościach i emocjach, na poszanowaniu drugiego człowieka i na swoistej umowie społecznej, gdzie każdy będzie się czuł współtwórcą wydarzenia? Nawiązań jest zresztą sporo – chociażby służba porządkowa i informacyjna na Przystanku Woodstock nazywa się „Pokojowy Patrol”, wzorem „Peace Patrol” z Woodstock’94. Nazwa więc istotnie pokazuje inspirację, ale też nie można zapominać o różnicach, jak choćby o tej, że Przystanek w przeciwieństwie do amerykańskiego pierwowzoru jest wydarzeniem niekomercyjnym i społecznym. Michael Lang, współorganizator legendarnego Woodstock’69 w roku 2009 odwiedził Polskę i nasz festiwal, był pod dużym wrażeniem, jak niesamowitą imprezę udało się zbudować na podwalinach ich pomysłu.

4. Czy możecie zdradzić nam jakieś imponujące statystyki, które charakteryzują Przystanek Woodstock i jednocześnie wyróżniają go na tle innych festiwali w Polsce?

No to kilka ciekawostek liczbowych z poprzednich lat:
Nagłośnienie Dużej Sceny
• 10 tysięcy WAT na stronę
Oświetlenie i multimedia Dużej Sceny
• 800 punktów świetlnych
• waga oświetlenia – 30 ton
• duże telebimy po obu stronach sceny – 10 x 5 m
• 22-metrowe wieże na których zainstalowany był sprzęt nagłośnieniowy i oświetleniowy.

Duża Scena
• to jedna z największych scen świata!
• szerokość – 62 m
• głębokość – 16 m
• wysokość – 16 m
• czas potrzebny na wybudowanie tej ogromnej konstrukcji to 2 tygodnie. Demontaż przebiega znacznie szybciej – zaledwie kilka dni!

Ponadto na festiwalu wykorzystujemy:
• 1000 kabin toaletowych
• 7,7 kilometrów ogrodzenia
• 11 kontenerów sanitarnych dla zaplecza festiwalu
• 97 modułów kontenerów biurowych (dla osób pracujących przy obsłudze festiwalu)

Pokojowy Patrol i bezpieczeństwo
• W zabezpieczeniu Przystanku uczestniczy ponad 1200 wolontariuszy Pokojowego Patrolu.
• Ich pracę koordynuje 70 liderów.
• Każdy z nich objęty jest systemem łączności i monitoringiem lokalizacji Finder.
• Pokojowy Patrol stacjonuje w dwóch obozach na terenie festiwalu.
• W zabezpieczeniu medycznym pracuje blisko 300 lekarzy, ratowników i pracowników personelu medycznego, w ramach Medycznego Patrolu WOŚP
• W ich dyspozycji pozostaje 9 karetek, 6 quadów ratowniczych.
• Szpital polowy ma powierzchnię 300 m. kw. i wyposażony jest m.in. w rentgen z ramieniem C, USG, analizator krwi NST, 4 w pełni wyposażone stanowiska resuscytacyjne.

5. Jak dobieracie sponsorów imprezy? Sami się do Was odzywają, czy to również Wasza inicjatywa?

Przystanek Woodstock to impreza niekomercyjna, organizowana przez organizację pozarządową, jej istnienie jest możliwe tylko dzięki wsparciu osób, instytucji i firm, które identyfikują się z wartościami jakie ze sobą niesie. Na przestrzeni lat wypracowaliśmy model współpracy z kilkoma najważniejszymi podmiotami – Lech, Play, Allegro, Bank Pekao SA, MasterCard – który pozwala nam pozyskać środki na organizację Przystanku przy także wymiernych korzystać dla sponsorów. Są to nasi wieloletni i nie tylko woodstockowi partnerzy, bo przecież Play czy Bank Pekao SA, czy Allegro to także filary całorocznego grania WOŚP. Generalnie dziś aktywnie staramy się o nowych, kolejnych sponsorów, ale także i marki decyduję się składać WOŚP różne propozycje. Inicjatywa jest po obu stronach i jeśli udaje się wynegocjować rozsądny model współdziałania – pojawia się na festiwalu kolejny partner i projekt.

6. Na stronie Przystanku napisane jest, że „wykonawcy występują jedynie za zwrot kosztów” – spodziewamy się, że są to jednak stawki po negocjowane. Czy często zdarza się, że management artystów odmawia?

Przystanek Woodstock to impreza, której celem nigdy nie było zarabianie pieniędzy. Zapraszając artystów na festiwal dość dokładnie tłumaczymy ideę i sposób organizacji. I o ile sami artyści zawsze wykazują się zrozumieniem, tak w przypadku agencji reprezentujących znanych muzyków bywa różnie. Takie agencje potrafią w krótkich słowach odmówić, ale zdarzało nam się już mimo takiej odmowy dotrzeć z zaproszeniem bezpośrednio do muzyków i koncert się odbywał. Komercyjnych stawek zapłacić jednak nie mamy szansy, więc zawsze te negocjacje to wóz albo przewóz, nie ma przestrzeni na targowanie. Jeśli warunki nie są do zaakceptowania, to nie zawracamy sobie głowy.

7. Jak wiele osób przyjmujecie do Pokojowego Patrolu? Ile macie zgłoszeń?

Co dwa, czasem trzy tygodnie, z przerwą zimową, kilkadziesiąt (od 30 do nawet 50 osób) kończy kursy Pokojowego Patrolu. Czyli w skali roku mamy ponad 300 nowych wolontariuszy. Zgłoszeń nie brakuje, poza tym na Przystanek Patrolowcy przyjeżdżają przeważnie po kilka razy, tak więc co roku na miejscu pracuje ponad 1200 członków Pokojowego Patrolu.

8. Akademia Sztuk Przepięknych – w jaki sposób dobieracie prelegentów, skąd wziął się pomysł, czy kryje się za tym jakaś ciekawa historia, czy w trakcie wystąpień pojawiły się jakieś szczególne zachowania uczestników, czy myśleliście o zaproszeniu zagranicznych gości (w większej ilości?).

To dużo pytań w jednym i temat na zupełnie oddzielną rozmową. Pomysł na zorganizowanie ASP zrodził się w czasie spotkania Jurka Owsiaka ze Zbyszkiem Hołdysem i Wojtkiem Morawskim, zresztą obaj panowie przez pierwsze edycje Akademii stanowili o jej sukcesie. Wtedy, na tle budowania nowej formuły Przystanku w nowym miejscu, czyli w Kostrzynie nad Odrą, padła propozycja zorganizowania oprócz koncertów również spotkań z ciekawymi ludźmi, autorytetami, osobistościami życia publicznego w Polsce. I od tych spotkań zaczęła się Akademia, ale bardzo szybko projekt rozwinął się o warsztaty, happeningi, aktywności kulturalne, pasaż organizacji pozarządowych – słowem powstało coś, co dziś jest jak festiwal wewnątrz festiwalu. Jesteśmy bardzo dumni z tego, czym dzisiaj jest Akademia w przestrzeni Przystanku Woodstock.

9. Nagroda Złoty Bączek – na stronie internetowej nie ma informacji, skąd dokładnie wziął się pomysł na konkurs, przez kogo został wymyślony, skąd taka nazwa?

Bączek to taka dziecięca zabawka, która napędzona długo i kolorowo się kręci, ku radości obserwujących. Pomysł Złotego Bączka jako plebiscytu zrodził się tuż po pierwszym Przystanku, jako propozycja dla słuchaczy audycji Jurka Owsiaka „Się kręci” w radiowej Trójce. W nawiązaniu więc do nazwy audycji i rock’n’rollowego, nieco zwariowanego klimatu przedsięwzięcia pojawiła się nagroda dla najbardziej kręcącej muzyki zaprezentowanej na scenie Przystanku. I to właśnie był Złoty Bączek.

10. Fabryka Zespołów – jak dobraliście skład jury, na jakich zasadach wyłaniani są zwycięzcy?

Od początku istnienia Przystanku Woodstock zespoły miały szansę starać się o występ na festiwalu wysyłając organizatorowi, a więc Fundacji WOŚP, płytę (a kiedyś kasetę) z nagraniem swojej muzyki. Z roku na rok takich propozycji nadchodziło coraz więcej, ale i zdarzało się, że wybrany na podstawie świetnej płyty artysta zupełnie nie radził sobie z festiwalową sceną. Pomysł na zorganizowanie Eliminacji przyniosła do nas właśnie Fabryka Zespołów, czyli portal internetowych dla początkujących muzyków z Poznania. Zresztą przez pierwsze lata to Fabryka organizowała Eliminacje, a dziś jest jednym z najważniejszych partnerów przedsięwzięcia i jej szefowa, Gosia Kaczmarek, jest w jury. Oprócz tego w skład ekipy oceniającej pretendujących do koncertu na Przystanku muzyków jest oczywiście Jurek Owsiak, a obok niego Andrzej Puczyński (szef legendarnego Izabelin Studio), Tomasz Kasprzyk (szef muzyczny Antyradia) i ja – rzecznik Przystanku.

Łączy nas ogromna pasja do muzyki, a decyzje podejmujemy subiektywnie, na podstawie własnych odczuć i ocen prezentowanych zespołów. Zasady Eliminacji są proste – zespół wysyła płytę, na podstawie zgłoszeń jury wybiera kilkadziesiąt zespołów które dostają szansę na zaprezentowanie się na żywo podczas koncertów półfinałowych, a z każdego półfinału także jury wybiera zespoły zapraszane na wieli finał. A tam już zapada decyzja, kto zostanie zaproszony na Przystanek. Trzeba więc nagrać dobrą płytę i następnie zagrać dwa dobre koncerty w czasie Eliminacji. Efekt – zespoły z Eliminacji to często jedni z najbardziej uznawanych artystów woodstockowych scen a ich koncerty zdarzało się, że zdobywały nagrodę Złotego Bączka.

11. Czym tegoroczna edycja Przystanku będzie różniła się od poprzedniej? Co będziecie chcieli usprawniać, polepszać, rozwijać?

W tym roku przeorganizowana zostanie strefa Akademii Sztuk Przepięknych, dzięki czemu uzyskamy sporo więcej miejsca na kolejne aktywności. Szybciej też zamkniemy możliwość wjazdu na część woodstockowego pola samochodami, żeby jak najwięcej osób mogło rozłożyć swoje namioty blisko sceny i żeby od samego początku tworzenia się festiwalowego miasteczka – mieszkańcy mogli się na polu czuć bezpiecznie. Jak co roku będzie też sporo drobnych zmian, ale jeśli porównamy tegoroczną edycję Przystanku do festiwalu zeszłorocznego – będzie to porównywalny poziom. Jeśli jednak spojrzymy 5 czy 10 lat wstecz, zobaczymy, jak konsekwentną drogą rozwoju kroczy festiwal i jak zmienia się świat dookoła nas. Myślenie i rozmowy o tym, co można poprawić, polepszyć, zaczynają się tak naprawdę zaraz po wybrzmieniu ostatnich dźwięków z Dużej Sceny i zawsze mamy sporą listę takich poprawek. Więc to, czym Przystanek Woodstock jest dziś, jest efektem 21 lat doświadczeń, obserwacji i wniosków. Nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej.

12. W ubiegłym roku miał miejsce nieszczęśliwy wypadek – śmierć 41 mężczyzny podczas festiwalu – czy da się w ogóle uniknąć takich sytuacji? Jak wpłynęło to na medialny oddźwięk o Przystanku?

Przystanek Woodstock to kilkusettysięczne miasto, porównywane wielkością z Poznaniem czy Wrocławiem. Jak w każdym dużym mieście – mogą zdarzyć się wypadki lub trafić możemy na osobę zachowującą się nieodpowiedzialnie. Zakładamy więc, że pewnych sytuacji nie da się uniknąć, ale też szczycimy się opinią najbezpieczniejsze imprezy masowej w Polsce. Policja i służby Wojewody Lubuskiego zawsze podkreślają modelową współpracę w zakresie zabezpieczenia i pokazują nas za wzór profesjonalizmu organizatora festiwalu. Na tym tle pojedyncze wypadki nie uderzają w wizerunek imprezy, ale stają się przestrogą dla innych uczestników imprezy – łamanie reguł bezpieczeństwa i ram zdrowego rozsądku może kończyć się tragicznie i nie można o tym zapominać. Dlatego też zachęcamy Woodstockowiczów do zaglądania na nasze strony, gdzie podpowiadamy jak dbać o bezpieczeństwo swoje i innych i przede wszystkim przez cały czas przypominamy, że mieszkańcy naszego miasteczka to jedna wielka rodzina i powinni dbać o siebie nawzajem.

13. Zdarzają się też naprawdę bardzo pozytywne i spontaniczne działania uczestników, jak np. ślub pary Martyny i Marka Szczęśniaków – to musi być bardzo budujące dla organizatorów, nie każdy festiwal buduje atmosferę sprzyjającą takim działaniom – jak to skomentujecie?

Przystanek Woodstock to wręcz feria zachowań i pomysłów spontanicznych, zwariowanych, czasem zupełnie abstrakcyjnych i to też stanowi o sile festiwalu. Można nawet myśleć o tym, że Przystanek staje się pewnego rodzaju subkulturą, której absolutnie podstawową kulturotwórczą moc stanowią sami uczestnicy. Przykład – słynne już powiedzenie „Zaraz będzie ciemno”, na które tradycyjnym odzewem jest okrzyk „Zamknij się”. Zainspirowane jest to francuskim, zupełnie abstrakcyjnym filmem „RRRrrrr!!!”, który swoim absurdalnym humorem wpisuje się w atmosferę Przystanku. Podchwycili to sami uczestnicy festiwalu i zupełnie oddolnie jeden z żartów filmowych stał się rozpoznawalną marką Woodstockowiczów. Takich historii wokół Przystanku jest niezliczona ilość.

Przystanek Woodstock 2015